Upór obserwatorów nosi czasem znamiona genialnego obłędu; czasem siedzą w ten sposób przez całe życie i nie widzą nic prócz twarzy obserwatora z przeciwka. Potem umierają z głębokim żalem do świata, z przekonaniem o jego szarzyźnie i nudzie, gdyż rzadko kiedy przyjdzie im na myśl, że można podnieść się i pójść na sąsiednią ulicę.
(M. Hłasko, Pierwszy krok w chmurach)
Na wenę i przypływ energii długo nie musiałem czekać, gdyż życie dostarcza w każdej godzinie niezliczoną ilość myśli, wrażeń, opinii…
Kilka tekstów udało mi się od czasu zapowiedzi powstania bloga napisać, niektóre były opublikowane już wcześniej, ale ze względu na ich (za)wartość zamieszczam bezczelnie, przypominając.
Zgodnie z powyższym, tematów rodzi się tak wiele, że filtrować zmuszony jestem swój mózg każdego dnia, odrzucać plewy, a zostawiać ziarno – o wszystkim pisać się nie da. A radio, telewizja, Internet, karmią nas dokładnie „wszystkim”. Dziś brak asertywności bywa zgubny.
Wpisów nie należy, broń Boże, traktować jako dogmat, nieomylne twierdzenia, czy też śmiałe tezy kiepsko poparte argumentami.
Moim zamysłem jest, aby OkiemWilka.pl była platformą, po której stąpając zmuszony/a jesteś (no, dobrze, nakłoniony/a) do myślenia, do wyłuskania prywatnego zdania/opinii.
Tyle, i aż (tylko) tyle.
Zapraszam do kontaktu i jednoczesnej dyskusji.
[contact-form][contact-field label=’Name’ type=’name’ required=’1’/][contact-field label=’Email’ type=’email’ required=’1’/][contact-field label=’Website’ type=’url’/][contact-field label=’Komentarz’ type=’textarea’ required=’1’/][/contact-form]