Językowa poprawność
Rzekłem dziś z rana, pod swoim nosem, coś nowego wszakże zaistniało (w sensie: zapachniało): – Wali zdechłym szczurem. Całe szczęście,...
Rzekłem dziś z rana, pod swoim nosem, coś nowego wszakże zaistniało (w sensie: zapachniało): – Wali zdechłym szczurem. Całe szczęście,...
Feministki głośno krzyczą, najczęściej o tym, jak kobietom źle jest na tym świecie, i jak bardzo (oraz wszędzie) są one...
Rzekłem dziś z rana, pod swoim nosem, coś nowego wszakże zaistniało (w sensie: zapachniało): – Wali zdechłym szczurem. Całe szczęście,...
Feministki głośno krzyczą, najczęściej o tym, jak kobietom źle jest na tym świecie, i jak bardzo (oraz wszędzie) są one...
Rzekłem dziś z rana, pod swoim nosem, coś nowego wszakże zaistniało (w sensie: zapachniało): – Wali zdechłym szczurem. Całe szczęście,...
Feministki głośno krzyczą, najczęściej o tym, jak kobietom źle jest na tym świecie, i jak bardzo (oraz wszędzie) są one...
Rzekłem dziś z rana, pod swoim nosem, coś nowego wszakże zaistniało (w sensie: zapachniało): – Wali zdechłym szczurem. Całe szczęście,...
Feministki głośno krzyczą, najczęściej o tym, jak kobietom źle jest na tym świecie, i jak bardzo (oraz wszędzie) są one...
Rzekłem dziś z rana, pod swoim nosem, coś nowego wszakże zaistniało (w sensie: zapachniało): – Wali zdechłym szczurem. Całe szczęście,...
Feministki głośno krzyczą, najczęściej o tym, jak kobietom źle jest na tym świecie, i jak bardzo (oraz wszędzie) są one...
Rzekłem dziś z rana, pod swoim nosem, coś nowego wszakże zaistniało (w sensie: zapachniało): – Wali zdechłym szczurem. Całe szczęście,...
Feministki głośno krzyczą, najczęściej o tym, jak kobietom źle jest na tym świecie, i jak bardzo (oraz wszędzie) są one...
Rzekłem dziś z rana, pod swoim nosem, coś nowego wszakże zaistniało (w sensie: zapachniało): – Wali zdechłym szczurem. Całe szczęście,...
Feministki głośno krzyczą, najczęściej o tym, jak kobietom źle jest na tym świecie, i jak bardzo (oraz wszędzie) są one...
Rzekłem dziś z rana, pod swoim nosem, coś nowego wszakże zaistniało (w sensie: zapachniało): – Wali zdechłym szczurem. Całe szczęście,...
Feministki głośno krzyczą, najczęściej o tym, jak kobietom źle jest na tym świecie, i jak bardzo (oraz wszędzie) są one...
Rzekłem dziś z rana, pod swoim nosem, coś nowego wszakże zaistniało (w sensie: zapachniało): – Wali zdechłym szczurem. Całe szczęście,...
Feministki głośno krzyczą, najczęściej o tym, jak kobietom źle jest na tym świecie, i jak bardzo (oraz wszędzie) są one...
Rzekłem dziś z rana, pod swoim nosem, coś nowego wszakże zaistniało (w sensie: zapachniało): – Wali zdechłym szczurem. Całe szczęście,...
Feministki głośno krzyczą, najczęściej o tym, jak kobietom źle jest na tym świecie, i jak bardzo (oraz wszędzie) są one...
Rzekłem dziś z rana, pod swoim nosem, coś nowego wszakże zaistniało (w sensie: zapachniało): – Wali zdechłym szczurem. Całe szczęście,...
Feministki głośno krzyczą, najczęściej o tym, jak kobietom źle jest na tym świecie, i jak bardzo (oraz wszędzie) są one...
Rzekłem dziś z rana, pod swoim nosem, coś nowego wszakże zaistniało (w sensie: zapachniało): – Wali zdechłym szczurem. Całe szczęście,...
Feministki głośno krzyczą, najczęściej o tym, jak kobietom źle jest na tym świecie, i jak bardzo (oraz wszędzie) są one...
Rzekłem dziś z rana, pod swoim nosem, coś nowego wszakże zaistniało (w sensie: zapachniało): – Wali zdechłym szczurem. Całe szczęście,...
Feministki głośno krzyczą, najczęściej o tym, jak kobietom źle jest na tym świecie, i jak bardzo (oraz wszędzie) są one...
Rzekłem dziś z rana, pod swoim nosem, coś nowego wszakże zaistniało (w sensie: zapachniało): – Wali zdechłym szczurem. Całe szczęście,...
Feministki głośno krzyczą, najczęściej o tym, jak kobietom źle jest na tym świecie, i jak bardzo (oraz wszędzie) są one...
Rzekłem dziś z rana, pod swoim nosem, coś nowego wszakże zaistniało (w sensie: zapachniało): – Wali zdechłym szczurem. Całe szczęście,...
Feministki głośno krzyczą, najczęściej o tym, jak kobietom źle jest na tym świecie, i jak bardzo (oraz wszędzie) są one...
Rzekłem dziś z rana, pod swoim nosem, coś nowego wszakże zaistniało (w sensie: zapachniało): – Wali zdechłym szczurem. Całe szczęście,...
Feministki głośno krzyczą, najczęściej o tym, jak kobietom źle jest na tym świecie, i jak bardzo (oraz wszędzie) są one...
Rzekłem dziś z rana, pod swoim nosem, coś nowego wszakże zaistniało (w sensie: zapachniało): – Wali zdechłym szczurem. Całe szczęście,...
Feministki głośno krzyczą, najczęściej o tym, jak kobietom źle jest na tym świecie, i jak bardzo (oraz wszędzie) są one...
Rzekłem dziś z rana, pod swoim nosem, coś nowego wszakże zaistniało (w sensie: zapachniało): – Wali zdechłym szczurem. Całe szczęście,...
Feministki głośno krzyczą, najczęściej o tym, jak kobietom źle jest na tym świecie, i jak bardzo (oraz wszędzie) są one...
Rzekłem dziś z rana, pod swoim nosem, coś nowego wszakże zaistniało (w sensie: zapachniało): – Wali zdechłym szczurem. Całe szczęście,...
Feministki głośno krzyczą, najczęściej o tym, jak kobietom źle jest na tym świecie, i jak bardzo (oraz wszędzie) są one...
Rzekłem dziś z rana, pod swoim nosem, coś nowego wszakże zaistniało (w sensie: zapachniało): – Wali zdechłym szczurem. Całe szczęście,...
Feministki głośno krzyczą, najczęściej o tym, jak kobietom źle jest na tym świecie, i jak bardzo (oraz wszędzie) są one...
Rzekłem dziś z rana, pod swoim nosem, coś nowego wszakże zaistniało (w sensie: zapachniało): – Wali zdechłym szczurem. Całe szczęście,...
Feministki głośno krzyczą, najczęściej o tym, jak kobietom źle jest na tym świecie, i jak bardzo (oraz wszędzie) są one...
Rzekłem dziś z rana, pod swoim nosem, coś nowego wszakże zaistniało (w sensie: zapachniało): – Wali zdechłym szczurem. Całe szczęście,...
Feministki głośno krzyczą, najczęściej o tym, jak kobietom źle jest na tym świecie, i jak bardzo (oraz wszędzie) są one...
Rzekłem dziś z rana, pod swoim nosem, coś nowego wszakże zaistniało (w sensie: zapachniało): – Wali zdechłym szczurem. Całe szczęście,...
Feministki głośno krzyczą, najczęściej o tym, jak kobietom źle jest na tym świecie, i jak bardzo (oraz wszędzie) są one...
Rzekłem dziś z rana, pod swoim nosem, coś nowego wszakże zaistniało (w sensie: zapachniało): – Wali zdechłym szczurem. Całe szczęście,...
Feministki głośno krzyczą, najczęściej o tym, jak kobietom źle jest na tym świecie, i jak bardzo (oraz wszędzie) są one...
Rzekłem dziś z rana, pod swoim nosem, coś nowego wszakże zaistniało (w sensie: zapachniało): – Wali zdechłym szczurem. Całe szczęście,...
Feministki głośno krzyczą, najczęściej o tym, jak kobietom źle jest na tym świecie, i jak bardzo (oraz wszędzie) są one...
Rzekłem dziś z rana, pod swoim nosem, coś nowego wszakże zaistniało (w sensie: zapachniało): – Wali zdechłym szczurem. Całe szczęście,...
Feministki głośno krzyczą, najczęściej o tym, jak kobietom źle jest na tym świecie, i jak bardzo (oraz wszędzie) są one...
Rzekłem dziś z rana, pod swoim nosem, coś nowego wszakże zaistniało (w sensie: zapachniało): – Wali zdechłym szczurem. Całe szczęście,...
Feministki głośno krzyczą, najczęściej o tym, jak kobietom źle jest na tym świecie, i jak bardzo (oraz wszędzie) są one...
Rzekłem dziś z rana, pod swoim nosem, coś nowego wszakże zaistniało (w sensie: zapachniało): – Wali zdechłym szczurem. Całe szczęście,...
Feministki głośno krzyczą, najczęściej o tym, jak kobietom źle jest na tym świecie, i jak bardzo (oraz wszędzie) są one...
Rzekłem dziś z rana, pod swoim nosem, coś nowego wszakże zaistniało (w sensie: zapachniało): – Wali zdechłym szczurem. Całe szczęście,...
Feministki głośno krzyczą, najczęściej o tym, jak kobietom źle jest na tym świecie, i jak bardzo (oraz wszędzie) są one...
Rzekłem dziś z rana, pod swoim nosem, coś nowego wszakże zaistniało (w sensie: zapachniało): – Wali zdechłym szczurem. Całe szczęście,...
Feministki głośno krzyczą, najczęściej o tym, jak kobietom źle jest na tym świecie, i jak bardzo (oraz wszędzie) są one...
Rzekłem dziś z rana, pod swoim nosem, coś nowego wszakże zaistniało (w sensie: zapachniało): – Wali zdechłym szczurem. Całe szczęście,...
Feministki głośno krzyczą, najczęściej o tym, jak kobietom źle jest na tym świecie, i jak bardzo (oraz wszędzie) są one...
Rzekłem dziś z rana, pod swoim nosem, coś nowego wszakże zaistniało (w sensie: zapachniało): – Wali zdechłym szczurem. Całe szczęście,...
Feministki głośno krzyczą, najczęściej o tym, jak kobietom źle jest na tym świecie, i jak bardzo (oraz wszędzie) są one...
Rzekłem dziś z rana, pod swoim nosem, coś nowego wszakże zaistniało (w sensie: zapachniało): – Wali zdechłym szczurem. Całe szczęście,...
Feministki głośno krzyczą, najczęściej o tym, jak kobietom źle jest na tym świecie, i jak bardzo (oraz wszędzie) są one...
Rzekłem dziś z rana, pod swoim nosem, coś nowego wszakże zaistniało (w sensie: zapachniało): – Wali zdechłym szczurem. Całe szczęście,...
Feministki głośno krzyczą, najczęściej o tym, jak kobietom źle jest na tym świecie, i jak bardzo (oraz wszędzie) są one...
Rzekłem dziś z rana, pod swoim nosem, coś nowego wszakże zaistniało (w sensie: zapachniało): – Wali zdechłym szczurem. Całe szczęście,...
Feministki głośno krzyczą, najczęściej o tym, jak kobietom źle jest na tym świecie, i jak bardzo (oraz wszędzie) są one...